Organizacje ekspercie w zakresie efektywności energetycznej, organizacje branżowe, uczelnie, zgromadzone wokół inicjatywy Efektywna Polska, skierowały na ręce premier Beaty Szydło i premiera Mateusza Morawieckiego, roboczą propozycję Krajowego Programu Modernizacji Budynków, który powinien być kluczowym uzupełnieniem zapowiedzianego w zeszłym tygodniu programu „Czyste Powietrze”.

Efektywność energetyczna sposobem na smog

Propozycja Efektywnej Polski dotyczy konieczności przygotowania przez Rząd RP programu modernizacji budynków jednorodzinnych. Wdrożenie programu wymaga współpracy wielu ministerstw, rzeczywistej integracji działań związanych z budownictwem, ochroną środowiska i rozwojem gospodarczym. Wyzwania  budownictwa jednorodzinnego  przez kolejne rządy były konsekwentnie pomijane, co jest jedną z oczywistych odpowiedzi na pytanie dlaczego mamy w Polsce smog.

 

- Mamy smog bo mamy zamontowane przestarzałe kotły, w których palimy brudnym paliwem, a uzyskana w ten sposób energia ucieka przez dziurawe ściany – podkreśla Efektywna Polska.

 

W ocenie Efektywnej Polski, modernizacja budynków jednorodzinnych jest kluczowa w walce ze smogiem z kilku powodów. Po pierwsze, polski zimowy smog wynika ze spalania śmieci, odpadów węglowych i niskiej jakości węgla, i to przede wszystkim w budynkach jednorodzinnych. Rozwiązania legislacyjne muszą prowadzić do wymiany pieców – czyli modernizacji systemu ogrzewania w kilku milionach Polskich domów.

 

Jednak wymiana pieca i modernizacja instalacji grzewczej w starym, źle zaizolowanym budynku mija się z celem, ponieważ w najlepszym razie doprowadzi do bezsensownego zakupu zbyt dużego kotła, zwiększenia kosztów ogrzewania i zamrożenie na lata szansy na poprawę komfortu życia. Wymiana źródła ciepła i modernizacja budynku powinny być wykonywane w tym samym czasie.

Dobrze zaprojektowany, ambitny program modernizacji budynków, jak pokazują doświadczenia Czech i Niemiec, przyniesie korzyści w postaci utworzenia nowych miejsc pracy a także zwiększenia wpływów do budżetu, nie mówiąc już o tym, że może być motorem rozwoju branż budowlanej i ciepłowniczej.

 

- Polski rząd nie musi tworzyć wszystkiego od nowa, niektóre narzędzia konieczne do walki ze smogiem istnieją, nie są jednak wykorzystywane, a odpowiedzialność jest porozrzucana po różnych resortach. Zintegrowanie rozrzuconych działań wymaga determinacji – i dobrze, ze sprawą osobiście zainteresowała się premier Beata Szydło – wskazuje Efektywna Polska.

 

Organizacja podaje przykłady porażek, które rząd może jeszcze naprawić. Polski rząd, a precyzyjniej Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, właśnie opracowuje strategię modernizacji budynków, która w kwietniu ma być przedstawiona Komisji Europejskiej. To właśnie ta strategia zdeterminuje działania polskiego rządu w obszarze budownictwa na kolejne trzy lata (do roku 2020).

- Poprzedni taki dokument, przygotowany w roku 2014, był oceniony jako jeden z najgorszych w Unii Europejskiej i nic w tym dziwnego, ponieważ nie zawierał w ogóle działań związanych z modernizacją budynków jednorodzinnych, nie mówiąc już o oczywistym powiązaniu stanu polskich budynków z problematyką smogu – ocenia Efektywna Polska.

 

Jej zdaniem porządne przygotowanie strategii modernizacji budynków i przedstawienie jej Komisji Europejskiej pozwoli na skierowanie koniecznych pieniędzy na modernizację polskich miejscowości (od dużych jak Warszawa, po mniejsze jak Rabka) i skuteczną walkę ze smogiem.

 

Rozwiązanie problemu wymaga współpracy nie tylko z resortem budownictwa. Efektywna Polska zwraca uwagę, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW), będący w gestii Ministra Środowiska, nie uruchomił dotychczas żadnego programu, który mógłby zastąpić program RYŚ (rozpoczęty nieśmiało w 2015 roku jako program pilotażowy i z niezrozumiałych względów zamknięty zaraz po przejęciu sterów przez nowe władze). Prace nad nowym programem dla budynków jednorodzinnych ślimaczą się kolejny rok.

 

Bez programu modernizacji budynków smog albo będzie straszył przez kolejne toksyczne i brudne lata, albo drastycznie wzrosną koszty ogrzewania.